Źle zabezpieczone drzwi to zaproszenie dla włamywacza. Często wystarczy niewielka inwestycja w odpowiedni atestowany zamek lub okucie o zwiększonej odporności na włamanie, by nasz dom stał się znacznie bezpieczniejszy.
Drzwi z klasą - jak są oznaczone?
Zmiana norm z polskiej na europejską wprowadziła kilka zmian na rynku drzwi antywłamaniowych.
Dawniej większość drzwi antywłamaniowych odpowiadało klasie C, najwyższej osięgalnej według normy polskiej. Zgodnie z tą klasyfikacją do drzwi wymagano, aby przez 20 minut "broniły się" przed niepożądanym otwarciem lub wycięciem w nich otworu, przez które można by było się dostać do mieszkania.
Norma europejska PN-ENV 1627 zmieniła te założenia. Zamiast oznaćzeń literowych wprowadziła cyfry od 1 do 5. Drzwi, które - badane zgodnie z wymogami starej polskiej normy - uzyskały atest klasy C, klasyfikowane według nowych europejskich wytycznych atestowane są najczęściej w klasach od 3 do 5. Wyłamanie takich drzwi wymaga zastosowania specjalistycznych narzędzi, które wytwarzają bardzo duży hałas. Istnieje więc mniejsze prawdopodobieństwo, że nikt nie zauważy złodzieja.
Zastanówmy się jaki jest poziom zagrożenia włamaniem.
Decydując się na kupno drzwi antywłamaniowych warto zastanowić się i ocenić poziom zagrożenia włamaniem. To pozwoli nam podjąć decyzję w jakiej klasie odporności na włamanie potrzebujemy drzwi. Wiadomo, że na strzeżonych osiedlach teoretycznie powinno być mniejsze prawdopodobieństwo włamania niż na osiedlach otwartych. Warto sobie zadać kilka pytań, by wiedzieć co wybrać.
Przy przeciętnym poziomie zagrożenia do ochrony naszego domu wystarczą drzwi mające przynajmniej certyfikat klasy 2. Zamki zastosowane w tych drzwiach powinny mieć również certyfikat klasy 3 do 5.
Tam, gzie zagrożenie określamy jako sredniowysokie warto zastanowić się nad drzwiami przynajmniej klasy 3. Zamki w tych drzwiach muszą mieć klasę 4 do 7.
W obiektach o najwyższym stopniu zagrożenia włamaniem proponujemy zamontować drzwi klasy 5, które stanowią najlepszą ochronę przed wyważeniem.